niedziela, 23 sierpnia 2015

Projekt denko

Dzisiaj podzielę się z wami opinią na temat kosmetyków które ostatnio zobaczyły dno niektóre na pewno kupię ponownie inne niestety zostały wykorzystane na siłę i już nie mogłam się doczekać aż o nich zapomnę. Zapraszam do lektury.

1.Garnier Płyn micelarny 3w1 skóra wrażliwa. Według producenta usuwa makijaż, oczyszcza i koi. Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad tym produktem kupiłam go w biedronce w dużej promocji niestety jak dla mnie bardzo słabo zmywa makijaż i oczyszcza więc na tym polu poległ po całości służył mi głównie do peelingu kawitacyjnego i tak udało mi się w końcu zakończyć jego żywot. Moim zdaniem nie spełnia swojej funkcji zapewne nie kupię go po raz kolejny gdyż jest wiele innych produktów które mogę używać do peelingu kawitacyjnego a jednocześnie będą spełniać inne funkcje na co dzień.
Ocena 1/5

2. L'oreal elseve fibralogy szampon ekspansja gęstości miał pogrubić moje cienkie włosy niestety jedyne co robił to mył włosy. Jak dla mnie totalne rozczarowanie ponieważ uwielbiam szampony elseve jednak z tym bardzo się męczyłam. Włosy po umyciu były tak poplątane i suche że bez jedwabiu nie byłam w stanie ich rozczesać. Oczywiście pogrubienia nie zauważyłam. Jak dla mnie lipa straszna.
Ocena 1/5

3. Timotei z różą z jerycha 2 w 1 szampon i odzywka do włosów suchych i zniszczonych. W Rossmannie przez chwile był w cenie na do widzenia więc może 2,50 za niego zapłaciłam. Szampon nieziemsko pachnie kokosem używanie go to czysta przyjemność. Włosy po umyciu są mięciutkie nawet nieźle się rozczesuje gdy nie mam czasu bawić się w maski i odżywki albo po prostu miałam zły dzień szampon ten jest idealnym rozwiązaniem. Ma jednak jeden minus zauważyłam że po wykonanych refleksach na włosach i dłuższym stosowaniu włosy dostawały odcienia zieleni po zmianie szamponu problem znikł, więc do pasemek czy rozjaśnianych włosów jednak nie polecam jako szampon główny.
Ocena 4/5

4.Lirene żel+oliwka pod prysznic z oliwką z mango. Kupiłam go gdyż moja skóra nie bardzo lubi balsamy a po basenie jest strasznie wysuszona myślałam że może będzie w trochę lepiej kondycji po użyciu tego żelu jednak na basenie sprawdził się tak samo jak każdy inny. Przy normalnym domowym stosowaniu skóra była trochę bardziej nawilżona jednak jakieś super rewelacji też nie robi. Fajny ładnie pachnie jednak spodziewałam się czegoś innego.
Ocena 3/5

5.Ziaja oczyszczenie Liście manuka żel myjący normalizujący na dzień i na noc. Jeden z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Mimo iż mam 27 lat ciągle borykam się z problemami skóry do tego potrafi ona miewać takie humory że sama nie wiem co ją boli... Większość moich problemów ustąpiło po wprowadzeniu tej serii jednak przy dłuższym stosowaniu (3 miesiące) potrafi przesuszać dlatego warto stosować go naprzemiennie z innym żelem lub stosować kremy nawilżające na podstawie wody i bez parafiny. Jak dla mnie jeden z najlepszych żeli myjąco-oczyszczających polecam również krem na noc z tej samej serii. Na pewno kupię go ponownie a w zasadzie już jest tym bardziej że kosztuje ok 10 zł
Ocena 5/5

6. Nivea Powerfruit fresh żel pod prysznic z antyoksydantami i zapachem jagód Acai. Uwielbiam wszystko co pięknie pachnie. Zapach jest taki świeży, relaksujący i nienachalny jak dla mnie jeden z lepszych żeli z Nivea. Bardzo wydajny mimo pojemności 250 ml starczył na bardzo długo i pięknie się pienił.
Ocena 5/5

7. Beyonce Heat Rush DNS zapach piękny taki letni i lekki przy czym mimo że to DNS bardzo fajnie się utrzymuje i nawet na wolnym powietrzy ludzie pytali mnie czym tak pięknie pachnę. W porównaniu do niektórych drogeryjnych i nie do końca tanich EDT które mają większe zaperfumowanie niż DNS to ten się zdecydowanie lepiej utrzymuje.
Ocena 5/5

8. Isana Marakuja i Kokos żel pod prysznic. Bardzo lubię kosmetyki z Isany ponieważ cena jest naprawdę niska a jakość porównywalnie wysoka do popularnych koleżanek. Za żel dałam 2,99 zł jest wydajny, ładnie się pieni i pięknie pachnie. Można kupować w ciemno.
Ocena 5/5

9.Ziaja oczyszczanie Liście manuka Tonik zwężający pory. Świetnie oczyszcza skórę i tonizuje, rzeczywiście pory wydawały się zmniejszone jedyny minus to "aplikator" nie wiem kto wymyślił by do toniku dać końcówkę spray... raczej nie radze psikać nim bezpośrednio na twarz. Ja odkręcałam ten spray i nalewałam tonik na wacik.
Ocena 3/5 głównie za opakowanie

10 Nivea dufazowy płyn do demakijażu oczu. Powiem szczerze że bałam się tego produktu bo starsze wersje mnie strasznie podrażniały ojjj bardzo się nie lubiłam z kosmetykami do pielęgnacji twarzy z tej serii jednak wiedziałam że formuła została poprawiona i stwierdziłam że w sumie spróbuję. Tym razem nic mnie nie podrażniło więc jest progres jednak sam produkt raczej przeciętny trzeba było wacik trzymać przez chwilę na rzęsach by zmyć tusz a z tymi wodoodpornymi i z wyższych półek jednak trochę trzeba było się pogimnastykować. Za tą cenę raczej znajdę coś lepszego...
Ocena 3/5

Tyle na początek, dajcie znać jaka jest wasza opinia na temat tych kosmetyków. Pozdrawiam ciepło

1 komentarz:

  1. Witam w skromnych progach blogowania ;). Ty wiesz, że lubię Liście Manuka tak jak i Ty ;).

    OdpowiedzUsuń